Komentarze: 0
Kolejna notka ale o wiele bardziej pogodniejsza... wciaz myśle juz o nastepnej próbie naszego zespołu... i nie moge sie juz doczekać... w szkole humor nie dopisuje bo tylko czuje jak trace czas ale dzis byłam juz ostatni raz w budzie bo jutro na wycieczke rowerową, a potem czwartek wolny z próbą grupy wakacyjnej:):):) i piątek zakonczenie razem z naszym występem:):):):) czyliogólnie wszystko dobrze... na wakacje nie mam nic zaplanowane w przeciwieństwie do beni która ma wszystko obliczone co do dnia... wiem tylko zę zaraz w ten piątek wybieramy sie z Cela i Benia do Wawy...oczywiscie do Kasi i koteczków:):):) szkoda że będzie cały czas pracować... zobaczymy jak będzie jutro...:):):):)